Aby pragnienia zmienić w czyn, trzeba (…) wiele siły i motywacji. Musimy najpierw odkryć nasze skrzydła, znaleźć je u siebie. Następnie nauczyć się z nich korzystać i uruchomić moc, która pozwoli nam się oderwać od ziemi… A i potem w górze nauczyć się wykorzystywać ruchy powietrza tak, by tracić jak najmniej energii. Jest się czym zająć, jeśli pragnie się latać wysoko, pewnie i spokojnie.
/I. Majewska-Opiełko/
„Postaraj się być wartościowym człowiekiem, a sukces nadejdzie sam”
/A. Einstein/
Jest tylko jedna osoba, o której wiesz wszystko, z którą nie możesz się rozstać i która powinna być ci najbliższa. Jesteś nią ty sam. Wiem, że nie zawsze można z sobą wytrzymać. Że nie tak znowu często jesteśmy dokładnie tacy, jakimi chcielibyśmy być czy chociażby jakimi chcielibyśmy się widzieć. Ale tacy właśnie jesteśmy. W dniu narodzin otrzymaliśmy jakiś potencjał, a później przez całe życie na różne sposoby go kształtujemy i wykorzystujemy. Zawsze będziemy mieli coś ze sobą do zrobienia. Lepiej jednak robić coś, co nas cieszy, niż zamartwiać się nad tym, że znowu nam nie wyszło i że chyba jesteśmy absolutnie do niczego. Warto cieszyć się sobą. No bo jeśli nie my, to kto udowodni światu, że zasługujemy na wszystko, co świat może nam dać najlepszego? Zresztą, czy świat wie, na czym nam tak naprawdę najbardziej zależy?
Ludzie, którzy zamierzają coś osiągnąć czy choćby coś zmienić w swoim życiu najczęściej zastanawiają się nad tym JAK to zrobić. Tymczasem najważniejsze pytanie jakie powinni sobie postawiać powinno brzmieć PO CO? Pytanie „po co?” określa nie tylko nasze oczekiwania typu:” „żeby nam było lepiej”, „żeby Polska rosła w siłę a ludzie żyli dostatniej” czy „żebyśmy wszyscy zdrowi byli”. Pytanie „po co?” powinno odpowiadać na jego niezbędne rozszerzenie, które w całości mogłoby brzmieć w sposób następujący; „co konkretnego i w jakim celu zamierzasz sięgnąć poprzez swoją aktywność, postawę oraz działanie?”. A więc co ma być efektem? Konkretne zmiany, konkretne rzeczy, konkretne relacje, ugruntowanie konkretnych postaw i poglądów. Jednym słowem konkretne konkrety. Także na poziomie konkretnych korzyści, jakie w wyniku tego typu zaangażowania zamierzamy osiągnąć. Satysfakcji z dobrze wykonanej roboty. Zadowolenia z siebie jako osoby, której udało się założoną rzecz doprowadzić do pozytywnego końca. Po to!
Dzięki tak zadanemu pytaniu możemy łatwiej odpowiedzieć sobie na szereg innych kwestii, które powinny poprzedzać każdą istotną zmianę:
- jak zmienić siebie, by łatwiej osiągnąć zamierzone cele;
- gdzie szukać osób, które mogą nam pomóc i w jaki sposób z nimi współpracować;
- co i w jakim zakresie zainwestować w siebie.
Odpowiedź na pytanie PO CO pozwoli nam inaczej spojrzeć na otaczającą nas rzeczywistość. Umożliwi uruchomienie innych perspektyw. Spowoduje, że zaczniemy funkcjonować na nowo iw nowym systemie wartości. Otworzy nas na odmienne doznania. Ułatwi przejście na nową, oczekiwaną stronę i pozwoli na opuszczenie teraźniejszości, która niekiedy stanowi podstawową barierę budowania naszego przyszłego lepszego jutra.
Na pytanie czy łatwo jest zmieniać pragnienia w czyny są dwie właściwe odpowiedzi: „oczywiście, że tak” oraz „oczywiście, że nie”. Jedna i druga zależy nie tyle od pragnień, które zamierzamy zmienić w czyny, ale przede wszystkim od reprezentowanych przez nas postaw. Od tego co i w jaki sposób myślimy o sobie, a także od tego, na ile jesteśmy konsekwentni w podejmowanych przez siebie działaniach.
Przeczytaj: https://sensus.pl/pobierz-fragment/tytwoj/pdf