Trener

Myślę, że rola trenera jest tą, którą wciąż wykonuję najczęściej.

Jest tyle osób, środowisk, instytucji, które są zainteresowane szkoleniami.

Co chwila pojawiają się nowe wyzwania, kolejne potrzeby, następujące po sobie wymagania. W każdej z takich sytuacji przydatny jest trener. Osoba, która potrafi rozpoznać rzeczywiste potrzeby rozwojowe swoich klientów. Dookreśli wraz ze Zleceniodawcą wskazany i możliwy do osiągnięcia rezultat. Zaprojektuje serię działań, sposoby na zaangażowanie i na refleksję, na przyswojenie nowej wiedzy i zaplanowanie możliwości zastosowania pozyskanych kompetencji w praktyce.

Taki jestem. Pracuję przede wszystkim z ludźmi i posiadanym przez nich potencjałem. Stąd dużo bliżej mi do tak zwanych szkoleń miękkich, które korzystają bądź rozwijają kompetencje społeczne. Sposoby porozumiewania się, współpracy, ale też przemawiania i wywierania wpływu. Też kierowania i udzielania informacji zwrotnej.

Moimi ulubionymi tematami są te, które są związane z rozwojem – diagnozowanie potrzeb i możliwości zmiany, planowanie oraz wdrażanie i implementowanie nowych rozwiązań. To prawda, że wielu z nas lubi pozostawać w swojej strefie komfortu, podobnie jak świat nieuchronnie stawia nas wobec nowych wyzwań. „Nie musisz się zmieniać. Przetrwanie nie jest obowiązkowe” powiedział swego czasu Edward Deming – człowiek, który spowodował, że najlepsze firmy na świecie porzuciły ilość na rzecz jakości. W swoich szkoleniach również staram się przechodzić z ich uczestnikami od świata kwestii oczywistych, do rzeczywistości z początku nie wprost jednoznacznej, a jednak pozwalających dostrzec korzyści i możliwości działań bardziej skutecznych i atrakcyjnych. A przede wszystkim stawiam na indywidualizm i autonomię tych, z którymi pracuję. Tak, lata doświadczeń przekonały mnie, że człowiek zmienia się sam i żaden autorytet, poza nim samym, nie jest mu do tego potrzeby. Choć…