Rośniemy i rozwijamy się w kulturze toksycznego wywierania wpływu na innych. W efekcie część z nas rośnie w przekonaniu, że świat składa się z osób, które zawsze mają rację oraz tych, którzy muszą akceptować fakt, że inni mogą ich oceniać, poniżać, odbierać nam prawo do poczucia własnej godności. Tak dzieje się w domu, w szkole, w pracy. Podstawą tego typu toksycznych relacji jest przekonanie części z nas, że jesteśmy zdecydowanie lepsi od innych i mamy w związku z tym prawo do dowolnego wypowiadania się niekiedy w mało wybredny sposób tak do jak i o innych. Co więcej, brak reakcji z drugiej strony odbierany jest jako akceptacja tego stanu rzeczy. W efekcie takiego sposobu myślenia pojawia się przekonanie, że skoro w jakiejś relacji jestem ważniejsi od innych, to znaczy, że możemy więcej. Że więcej nam się należy, że nie wolno nas rozliczać z tego co robimy i że możemy bez ograniczeń oceniać i osądzać innych, a co więcej po prostu decydować o tym co robią a nawet co mogą na swój temat myśleć. W efekcie zaczynamy stosować wobec innych formy kontaktu oparte na przemocy. By tak nie było warto podjąć próbę rozpoznania swoich ograniczeń w omawianym zakresie. Popracować nad poprawą własnej samooceny. Zerwać z przekonaniem, że dominuje nad nami jakieś fatum niemożności. Nie można dać sobie wmówić, ze inni mają rację tylko dlatego, że uważają, że mają rację. Koniecznie trzeba wierzyć w siebie. To nie jest tak, że tylko inni wiedzą co jest dobre, a co złe. Że mają prawo nas oceniać i stwierdzać, że do niczego się nie nadajemy. Zawsze, kiedy wątpimy w sens czy w ocenę jaka jest wpisana w wypowiedź naszego rozmówcy, powinniśmy go po prostu spytać o co mu konkretnie chodzi. Warto powtórzyć słowa, które wypowiedział i zapytać, co konkretnie znaczą. I zawsze mówić, że ich nie rozumiemy, bo naszym zdaniem nie są prawdziwe. Pod żadnym pozorem nie powinniśmy tłumaczyć się z tego, co powiedzieliśmy czy akceptować ocen, z którymi się nie zgadzamy. Zawsze możemy, a nawet powinniśmy prosić o uzasadnienie. „Bohaterowie” toksycznych rozmów to najczęściej ludzie bardzo słabi. Dominują tylko wtedy, kiedy im na to pozwolimy. Kiedy widzą, że trafili na osobę, która na to nie pozwala, zwykle kładą uszy po sobie, uciekają i szukają innej ofiary. To oczywiście przykre, ale pamiętajmy, że najpierw musimy zadbać o siebie, a dopiero potem o innych. I najlepiej dopiero wtedy, kiedy faktycznie jesteśmy do tego gotowi.
TOKSYCZNE RELACJE
- 17 lutego, 2023
- 7:31 am

Share on facebook
Facebook
Share on linkedin
LinkedIn
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn
Share on pinterest
Pinterest